Wizyta w Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie

Nad ranem 5 czerwca, podekscytowani i gotowi na dzień pełen wrażeń, wyruszyliśmy na kolejną wycieczkę, której inicjatorem był pan Jakub Winiarski, a wspomagali go panowie Zbigniew Zasadni i Jan Hebda. Naszym celem była Lotnicza Akademia Wojskowa oraz Muzeum Sił Powietrznych – miejsca, które pozwoliły nam zgłębić tajniki lotnictwa i technologii wojskowej.
Pierwszym punktem programu było zwiedzanie Lotniczej Akademii Wojskowej. Rozpoczęliśmy od laboratorium silników lotniczych i płatowców, gdzie mogliśmy z bliska przyjrzeć się konstrukcji silników odrzutowych oraz strukturze płatowców. Eksperci wyjaśniali, jak działają poszczególne komponenty, a widok potężnych silników zrobił na nas ogromne wrażenie.
Kolejnym fascynującym doświadczeniem był symulator fotela katapultowanego i spadochronu. Każdy z nas mógł poczuć się jak pilot w sytuacji awaryjnej, co dostarczyło nie tylko adrenaliny, ale i szacunku dla odwagi lotników. Symulator spadochronu pozwolił nam zrozumieć, jak zachowuje się ciało podczas swobodnego spadania.
W stanowisku kontroli lotów i nawigacji poznaliśmy kulisy pracy kontrolerów ruchu lotniczego. Precyzja i skupienie wymagane na tym stanowisku zrobiły na nas wrażenie, podobnie jak zaawansowane systemy nawigacyjne, które umożliwiają bezpieczne prowadzenie samolotów.
Największą atrakcją dla wielu z nas były warsztaty VR dotyczące obsługi zestawu rakietowego Piorun. Dzięki wirtualnej rzeczywistości mogliśmy wcielić się w operatorów tego nowoczesnego systemu przeciwlotniczego, co było zarówno edukacyjne, jak i niezwykle angażujące.
Po intensywnym poranku w Akademii udaliśmy się do Muzeum Sił Powietrznych. Na początek zobaczyliśmy ogromny śmigłowiec Mi-6, który swoją wielkością i detalami konstrukcji zapierał dech w piersiach. Plenerowa wystawa statyczna zachwyciła nas różnorodnością eksponatów – od historycznych maszyn po współczesne konstrukcje.
W dziale techniki uzbrojenia poznaliśmy szczegóły dotyczące systemów uzbrojenia lotniczego, co pozwoliło lepiej zrozumieć, jak technologia wspiera działania militarne. Największe wrażenie zrobiły jednak zabytkowe samoloty, które przeniosły nas w czasy pionierskich lotów i historycznych bitew powietrznych. Każdy eksponat opowiadał własną historię, a przewodnicy z pasją dzielili się szczegółami.
Po całym dniu pełnym wrażeń wróciliśmy zmęczeni, ale pełni nowych doświadczeń i wiedzy. Wycieczka była nie tylko edukacyjna, ale też niezwykle inspirująca – lotnictwo i technologia wojskowa okazały się fascynującym połączeniem nauki, odwagi i precyzji.